Tłumy w Zakopanem. Otwierają się restauracje, ludzie tańczą na ulicy
Policja informuje o wzmożonym ruchu w okolicach Zakopanego. Na słynnej zakopiance tworzą się wielogodzinne korki, a górskie szlaki są oblegane przez turystów. Szczególnie te łatwo dostępne miejsca jak Morskie Oko cieszą się popularnością. "Mamy potężny najazd turystów na Zakopane" – przyznaje rzecznik zakopiańskiej policji Roman Wieczorek w rozmowie z Polsatem.
Rzecznik dodaje, że służby mają pełne ręce roboty. Zaledwie w ciągu jednej doby wylegitymowano 156 osób i podjęto 60 interwencji. Ten nagły napływ turystów jest zapewne powiązany z poluzowaniem obostrzeń w sferze hotelarstwa.
Zakopane tętni życiem
Do internetu przedostały się filmy z Zakopanego. Na nagraniach widać, jak dosłownie całe Krupówki były wypełnione ludźmi. Z głośników płynęła muzyka, a tłum tańczył i śpiewał.
Dziennikarz portalu DoRzeczy.pl Paweł Zdziarski również jest w Zakopanem. Nasz reporter nagrał m.in. olbrzymią kolejkę przed jednym z lokali gastronomicznych.
"Karczma »Góraleczka« w piątkowy wieczór. Kolejka robi wrażenie. Powód? Można zjeść na miejscu" – napisał na Twitterze.